wtorek, 28 lipca 2015

"Złudzenie w braku natchnienia"

"Złudzenia w braku natchnienia"

Ciężko zacząć - choć tak bywa,
a to z serca się wyrywa,
brak sposobu by zatrzymać,
w Świat fantazji czas odpływać,
czy tym razem prościej będzie?
chyba znowu jestem w błędzie,
nic nowego - już tak było,
chociaż może być też miło,
nie odchodzę od tematu?
jak powiedzieć mam to Światu?
później nad tym zastanowię,
listę pytań w głowie zrobię,
może będzie pożyteczna,
droga byłaby bezpieczna,
bym przemieszczał się po mapie,
sam co piszę już nie łapię,
wyjście znajdę awaryjne,
książki czytam sensacyjne,
to wtrącenie nie pasuje,
choć faktycznie w tym gustuję,
chyba chodzi o zmylenie,
temu krąży tak natchnienie,
to zmylenie czytelnika,
z tego chyba tak wynika,
siebie nie znać to jest trudne,
się przeceniać bardzo złudne,
jednak trzeba znać wartości,
krytyk słowem często złości,
podnosimy upadamy,
ile razy radę damy?
życie składa się z kopniaków,
szukać trzeba wszędzie znaków,
które znowu nas uniosą,
zdobędziemy zamek z fosą,
oj przeceniam możliwości,
no i braknie też spójności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz