czwartek, 30 kwietnia 2015

"Lubię rozmawiać z Tobą"

„Lubię rozmawiać z Tobą”

Czy me wiersze lubisz czytać,
z ciekawości muszę spytać,
czy obudzić się zdążyłaś,
czy pamiętasz o czym śniłaś,
czy dziś czujesz się wyspana,
kiedy wcześnie wstajesz z rana,
napisz z rana coś krótkiego,
może powróć też do tego,
co mi wczoraj tłumaczyłaś,
nie pamiętam co mówiłaś,
wiem pytałaś po co piję,
czasem po tym mi odbije,
nie do końca zrozumiałem,
choć dokładnie Cię słuchałem,
tłumaczyłaś pożałuję,
czy uważasz że się truję,
powiedz o tym mi na pewno,
bo mi nie jest wszystko jedno,
dosyć mam swej samotności,
wiesz jak tęsknię do miłości,
ile można być samemu,
ile można pytać czemu,
pewnie nie chcesz tego czytać,
o co mogę jeszcze spytać,
wiem użalam się nad sobą,
wiesz rozmawiać chciałbym z Tobą,
czy się boisz trochę o mnie,
wiem pytałaś tak łagodnie,
wiem że wczoraj przesadziłem,
spijaczony mocno byłem,
czy się martwisz o mą psychę,
o psychiczną mą kondychę,

środa, 29 kwietnia 2015

"Nowe pary"

„Nowe pary”

Co mi przyjdzie dziś do głowy,
czy się stanę pomysłowy,
czy dla Ciebie coś ułożę,
tego nie ma w żadnym wzorze,
to co pisze przypadkowe,
wiesz wytężam przy tym głowę,
to przynosi satysfakcję,
i przyspiesza serca akcję,
mym znajomym pokazuję,
że się w rymach dobrze czuję
choć że piszę wie nie wielu,
choć mi mówią przyjacielu,
i niektórzy mi nie wierzą,
w necie znalazł tam to szerzą,
takie jest ich przekonanie,
myślę sobie tak zostanie,
wiem już czasem się powtarzam,
kiedy piszę to uważam,
zawsze szukam innej pary,
byś myślała nie do wiary,
bym pomyślał się udało,
i nowego coś powstało,
żeby rymu nie powtarzać,
by odbiorcy tym nie zrażać,
żeby jakoś ciekawiło,
by czytało się to miło,
byś to czytać chciała dalej,
pomyślała już nie szalej,
żebyś z tego się cieszyła,
by reakcja była miła,
żeby całość stworzyć z tego,
i nie pytaj już dlaczego,
to do życia mnie nakręca,
wtedy nic mnie nie zniechęca.

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

"Z pośpiechem, czy z uśmiechem????”

„Z pośpiechem, czy z uśmiechem????”

Dzisiaj piszę Tobie z nudy,
spotykają w życiu trudy,
może chwilę masz zwątpienia,
prześlę dawkę Ci natchnienia,
czy się śmieją teraz usta,
czy ta dawka jest zbyt pusta,
wiem na razie nic śmiesznego,
może dojdę dziś do tego,
czy Cię bawi styl pisania,
słów tych w rymy poplątania,
kiedy chcę Ci coś przekazać,
jak sympatię mam okazać,
jak rozbawić Cię inaczej,
już pomysłu nie mam raczej,
w taki sposób się wyrażam,
tym nikogo nie obrażam,
czy dziś czytasz to z pośpiechem,
myślę raczej że z uśmiechem.

niedziela, 26 kwietnia 2015

"Sympatyczne ostre kliny, a zabawa to podstawa”

„Sympatyczne ostre kliny, a zabawa to podstawa”

Wiem że może Ci klinuję,
wiem to dobrze bo tak czuję,
wiesz to dobrze że z sympatii,
jak inaczej szlak mnie trafi,
bo Cię jednak bardzo lubię,
tylko nie mów mi ty czubie,
lecz to myślę do przyjęcia,
do pisania to zachęca,
czy umilam Ci te chwile,
kiedy piszę Tobie tyle,
i uśmieszek wywołuję,
może jednak Cię stresuję,
czy prowadzę Cię do złości,
czy dostarczam Ci radości,
każdy różnie to odbiera,
nie przyrównuj mnie do zera,
to są moje przemyślenia,
czy brakuje mi natchnienia,
no i znowu powiem Tobie,
że wciąż jaja robię sobie,
to co piszę to są żarty,
ze mnie ściemniacz nic nie warty,
wiesz dziewczyna z Ciebie ładna,
ma opinia jest dokładna,
trafia chyba w samo sedno,
to stwierdzone jest na pewno,
wiesz że nie chcę Cię stresować,
tylko uśmiech spowodować,
wiem że piszę Tobie bzdury,
by świat nie był tak ponury,
bo tu chodzi o zabawę,
a to biorę za podstawę.

sobota, 25 kwietnia 2015

"Pocałunki – uśmieszki – myśli - czyny”

„Pocałunki – uśmieszki – myśli - czyny”

Pocałunki,
Słane nieregularnie,
Raczej rzadziej,
Aniżeli częściej,

Uśmieszki,
Rozdawane bezinteresownie,
Wskrzeszają serca,
Budzą do miłości,

Myśli,
Plączą się po głowie,
Drążą ścieżki,
Szukając ujścia,

Czyny,
Z nimi najtrudniej,
Wymagają poświęcenia ,
I spokoju.

piątek, 24 kwietnia 2015

"Warto, czy nie warto"

„Warto, czy nie warto”

Czy rymować warto mi,
czy to czytać chce się Ci,
wiesz jak męczy to pytanie,
to bez sensu jest gdybanie,
wiesz klinować czasem fajnie,
eski pisać Tobie tajnie,
dla uśmiechu dla zabawy,
myślę powiesz nie ma sprawy,
chcę pobudzić swą logikę,
chcę się naciąć na krytykę,
no i trochę Cię rozbawić,
humor trochę Ci poprawić,
lecz nie jesteś chyba smutna,
to rzecz byłaby okrutna,
uśmiech na Twej twarzy chcę,
i do tego właśnie brnę.

środa, 22 kwietnia 2015

"Pomysł taki..."

„Pomysł taki…”

Pytań w głowie mam miliony,
a na wagę to są tony,
nawet nie wiem skąd się wzięły,
aż kolana się ugięły,
teraz widzisz ciężar jaki,
tak Ci mówię właśnie taki,
widzisz piszę Ci głupoty,
to jest sądzę brak roboty,
jednak drugie takie wyjście,
że z sympatii pisze iście,
a że lubię poglówkować,
muszę czasem porymować,
bo tym właśnie się odprężam,
złe myślenie tym zwyciężam,
jeśli jednak tym przeszkadzam,
w jakiś sposób Cię urażam,
pomyśl o tym w sposób taki,
już Ci mówię właśnie jaki,
nie chce wzbudzić w Tobie szału,
czy mam przestać już pomału,
wiesz że piszę to z radością,
krótko mówiąc z przyjemnością,
a czy dobry w tym pisaniu,
chyba lepszy w długim spaniu,
sam już nie wiem gdzie tu wątek,
nawet nie wiem gdzie początek.

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

"Prośba o ratunek"

„Prośba o ratunek”

Czuje pustkę,
I to głęboką,
Nie radzi sobie,
Podnosi krzyk,

Zmierza nie tam,
Podpowiadam mu,
Nie słucha,
Błądzi,

Jakby brakowało mu zmysłów,
Podstawowych,
Jak mu pomóc
Jest uparty,

Ratunku!!!
Ratujcie!!!
Nawróćcie go!!!
Bo szkoda chłopaka.

niedziela, 19 kwietnia 2015

"Pociecha"

„Pociecha”

Więc wszystkiego najlepszego,
Tobie życzę właśnie tego,
by marzenia się spełniły,
tego życzę z całej siły,
szczęścia kasy i radości,
w życiu tylko pomyślności,
no i z dzieci też pociechy,
by cieszyły ich uśmiechy,
no i chyba najważniejsze,
żeby życie było lżejsze,
żeby wiodło się w miłości,
nie spotkały Cię przykrości,
oczywiście zdrowia wiele,
tak Ci życzyć się ośmielę,
jeśli o czymś zapomniałem,
jeśli czegoś nie dodałem,
dorzuć sobie to życzenie,
i poczekaj na spełnienie.

piątek, 17 kwietnia 2015

"67"

„67”

Jest i numer sześć i siedem,
i mi nie mów że nic nie wiem,
to od Ciebie się zaczęło,
tylko nie mów mnie pogięło,
tyle właśnie zapisuję,
od tej chwili tak rymuję,
posłuchałem Twojej rady,
i mi nie mów bez przesady,
gdzieś po drodze dwie zgubiłem,
proszę wybacz głupi byłem,
lecz straciłem właśnie wątek,
czy to w życiu jest wyjątek,
myślę to jest mała sprawa,
nikt negować nie ma prawa,
czy nadrobię to w przyszłości,
czy mam duże zaległości,
trudno jednak to ocenić,
czy się da to jakoś zmienić?

środa, 15 kwietnia 2015

"Już inny"

„Już inny”

Wywraca się,
Podnosi,
Nie jest już ten sam,
O jeden poziom mądrzejszy,

Niesie większy bagaż,
Omija poprzednie miejsce,
Z dnia na dzień dojrzewa,
Jeszcze jest iskierka.

wtorek, 14 kwietnia 2015

"Czas na sen"

„Czas na sen”

Wczoraj już myliłem słowa,
bo przestała działać głowa,
wczoraj już nie ogarniałem,
chyba myśleć też przestałem,
dawka była ponad miarę,
czy Ty dasz mi na to wiarę,
język plątał mi się pewnie,
i zrozumieć szło mnie ledwie,
jednak teraz czas do spania,
koniec tego wymyślania.

niedziela, 12 kwietnia 2015

"Mur"

„Mur”

Kamienny mur,
Stoi na drodze,
Oddziela wszystko,
Nie chce się ugiąć,

Rycerz protestuje,
W niczym to nie pomaga,
Jego księżniczka,
Po drugiej stronie,

Czuje się bezsilny,
Na swoim wierzchowcu,
Wcale nie pomaga,
Błyszczący miecz,

Ukochana czeka,
Na jakiś ruch z jego strony,
Spragniona ust,
Swojego bohatera,

To jej macocha,
Pokarała obydwoje,
Z zazdrości o miłość,
Młodych kochanków,

Rycerz się nie poddaje,
Ciężkim kowalskim młotem,
Burzy mur,
I porywa ukochaną.

piątek, 10 kwietnia 2015

"Wiele słów"

„Wiele słów”

Słowa słowa się plątają,
w głowie w całość układają,
czy napiszę coś mądrego,
nie zapytam Cię dlaczego,
nie na miejscu to pytanie,
chciałbym mówić Ci Kochanie,
wiem że na to nie pozwalasz,
pewnie przed czymś nas ocalasz,
lecz czy robię coś dobrego,
pewnie sama nie wiesz tego.

środa, 8 kwietnia 2015

"Pustka"

„Pustka”

Wyczerpały się pomysły,
czyżby wszystkie z głowy prysły,
czy chcę pisać o miłości,
tej największej ułomności,
sam już nie wiem czego chcę,
czy ktoś inny może wie,
źle wygląda moja głowa,
nie wymyśli nawet słowa,
wiesz co chciałbym Ci powtarzać,
lecz z tym słowem mam uważać.

czwartek, 2 kwietnia 2015

"Obserwacja"

„Obserwacja”

Wiem co mówisz że za młody,
ja potrafię łamać lody,
i masz racje niedojrzały,
i do życia jest za mały,
po co dłużej mam klinować,
Twe spojrzenie obserwować,
wiesz najgorszy brak reakcji,
człowiek myśli po kolacji,
mnie nie boli słowo nie,
gdzie usłyszę byle gdzie,
całe życie to słyszałem,
zawsze jakoś radę dałem,
wiem zagadać nie potrafię,
i minusy same łapię,
nie potrafię w cztery oczy,
bo za ładne Twoje oczy,
w sms-ie się nie jąkam,
i myślami gdzieś nie błąkam,
jednak każdy ma metody,
człowiek może jest za młody,
jeśli ktoś mnie obserwuje,
jaki jestem każdy czuje,
a czy dobry czy też zły,
choćbym myślał wiele dni,
oni widza to co czynię,
ja szanuję Twą opinię,
więc naprawdę nie bój się,
bo naprawdę wiedzieć chcę,
to co siedzi w Twojej głowie,
co mam mówić dalej Tobie.