„Pustka”
Wyczerpały się pomysły,
czyżby wszystkie z głowy prysły,
czy chcę pisać o miłości,
tej największej ułomności,
sam już nie wiem czego chcę,
czy ktoś inny może wie,
źle wygląda moja głowa,
nie wymyśli nawet słowa,
wiesz co chciałbym Ci powtarzać,
lecz z tym słowem mam uważać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz