środa, 22 kwietnia 2015

"Pomysł taki..."

„Pomysł taki…”

Pytań w głowie mam miliony,
a na wagę to są tony,
nawet nie wiem skąd się wzięły,
aż kolana się ugięły,
teraz widzisz ciężar jaki,
tak Ci mówię właśnie taki,
widzisz piszę Ci głupoty,
to jest sądzę brak roboty,
jednak drugie takie wyjście,
że z sympatii pisze iście,
a że lubię poglówkować,
muszę czasem porymować,
bo tym właśnie się odprężam,
złe myślenie tym zwyciężam,
jeśli jednak tym przeszkadzam,
w jakiś sposób Cię urażam,
pomyśl o tym w sposób taki,
już Ci mówię właśnie jaki,
nie chce wzbudzić w Tobie szału,
czy mam przestać już pomału,
wiesz że piszę to z radością,
krótko mówiąc z przyjemnością,
a czy dobry w tym pisaniu,
chyba lepszy w długim spaniu,
sam już nie wiem gdzie tu wątek,
nawet nie wiem gdzie początek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz