piątek, 5 czerwca 2015

"Gdzieś za trzecim wymiarem"

„Gdzieś za trzecim wymiarem”

Dziś napiszę wcześnie z rana,
myśl ta będzie oderwana,
myślę od rzeczywistości,
wiesz to efekt jest słabości,
do pisania rymowania,
do tych głupot układania,
to naprawdę radość sprawia,
humor zaraz mi poprawia,
gdy zaczynam Ci rymować,
gdy zaczynam lewitować,
gdy układam coś nowego,
powiedz cieszy to dlaczego?
czemu czuję się spełniony,
i szczęśliwy gdy natchniony,
nie odbieraj proszę tego,
dla mnie to coś jest cennego,
to jedyna ma rozrywka,
działa na mnie jak używka,
wnosi coś pozytywnego,
rodzi może coś fajnego,
lecz oceniać się nie mogę,
może powiesz: "w tym pomogę"
gdzie myślami teraz krążę,
czy zatrzymać się dziś zdążę,
bo nabieram wciąż prędkości,
pędzę szybko w świat radości,
tam na dłużej się zatrzymam,
myślę chyba że wytrzymam,
będę trwał w tej przyjemności,
lecz jak długo ona gości,
chciałbym żeby jak najdłużej,
bo nie kradnę myśli cudzej,
tak oderwać się na dobre,
może Ciebie też tam porwę,
płynę teraz w świat fantazji,
mało takich mam okazji,
żeby złapać stery łodzi,
by powiedzieć nic nie szkodzi,
by móc płynąć w każdą stronę,
reguł życie pozbawione,
piękne kiedy jest natchnienie,
gdy się kończy to westchnienie,
lecz powracam w świat kolorów,
pozbawiony złych wyborów,
dzisiaj płynie się bajecznie,
najważniejsze że bezpiecznie,
też oderwij się na chwilę,
pozwól sobie choć na tyle,
użyj swojej wyobraźni,
bądźmy chwilę nierozważni,
tak radośni jak te dzieci,
mijam właśnie wymiar trzeci,
się nie martwię czy powrócę,
coś pod nosem sobie nucę,
bo naprawdę jest tu fajnie,
świat stworzony ten jest dla mnie,
elegancko się w nim czuję,
i o taki postuluję.

6 komentarzy: