sobota, 2 maja 2015

"Żona"

„Żona”

Czy ze snu Cię dziś zbudziłem?
czy się kiedyś Tobie śniłem?
me marzenia często złudne, 
to zadanie dla mnie trudne,
me wybory są fatalne, 
choć wybranki idealne,
lecz mnie one olewają, 
dla mnie czasu już nie mają,
wiesz jak rzadko je znajduję, 
i zakochać się próbuję,
znajdowałaś się w tym kręgu, 
lecz nie byłaś w mym zasięgu,
a do Ciebie podbijałem, 
lecz swej szansy nie dostałem,
więc zwyczajnie odpuściłem, 
jakoś się z tym pogodziłem,
szczęścia indziej gdzieś szukałem, 
lecz miłości nie dostałem,
więc się wolę nie nakręcać, 
bo mi zdarza się zniechęcać,
chciałbym czule Cię dotykać, 
chciałbym z Tobą się spotykać,
chciałbym odkryć Twe łaskotki, 
i dla Ciebie czuć się słodki,
potrzebuję ogarnięcia, 
bo to nie jest do przyjęcia,
wiesz jak braknie mi dziewczyny, 
potrzebuję dyscypliny,
chciałbym żebyś była moja, 
to decyzja jednak Twoja,
wiem że dasz mi szanse marne, 
boisz że się nie ogarnę.

1 komentarz: