poniedziałek, 11 maja 2015

"Rymunek na pamiątkę"

„Rymunek na pamiątkę”

Czy Cię budzę w tym momencie, 
jestem w życiu na zakręcie,
nie chcę jeszcze wypaść z drogi, 
lecz przyprawił mi ktoś rogi,
lub zrobiłem to samemu, 
sam nie wiedzieć nawet czemu,
tak mi czasem się odpala, 
że rymunku idzie fala,
kiedyś miałem to czasami, 
że pisałem tak nocami,
nie wiem czy się poprawiłem, 
i lepszego coś stworzyłem,
bo mój umysł był w zastoju, 
przez trzy lata brak nastroju,
przez trzy lata nie pisałem, 
bo natchnienia wręcz nie miałem,
brakowało mi ochoty, 
żeby pisać te głupoty,
lecz w tym roku coś odżyło, 
mą kolekcję poszerzyło,
trochę tego się zebrało, 
co w rok mi się zrymowało,
wszystko jest gdzieś zapisane, 
kiedyś będzie odświeżane,
będę wtedy śmiał się z siebie, 
że myślami byłem w niebie,
że głupoty te kleiłem, 
jaki dziwny wtedy byłem,
coś takiego wysyłałem, 
skąd to wszystko wtedy brałem,
może będzie to pamiątka, 
osobista ma pieczątka,
co odróżni od każdego, 
jednak jeszcze nie wiem tego.

1 komentarz:

  1. pisze trzeci raz :( mam nadzieje,ze to nie pozegnanie ,Lucjanie :) czuje,ze rymuje =D pozdrawiam milo :)

    OdpowiedzUsuń