„Noc tajemna, noc bezsenna”
Wiesz że dzisiaj nie mogę spać,
i o tym mówię kurde mać,
wiem to nie jest nic dobrego,
proszę nie mów mi już tego,
i chwilami jeśli czuję,
inne myśli dzisiaj snuję,
dziś nie czuję tej radości,
to prowadzi do słabości,
nie mam pisać i dla kogo,
poniewiera mnie to srogo,
w tym otwieram się centralnie,
piszę Tobie to błagalnie,
wiem to nie jest dobra pora,
i odbierasz mnie za stwora,
lecz to piszę Ci z miłości,
mnie sprowadzasz do słabości,
wiem totalnie to nie rusza,
lecz do czego mnie to zmusza,
ja tak myślę do myślenia,
do chwil pięknych i natchnienia,
lecz wiem Tobie to nie robi,
nawet kiedy Lucjusz słodzi,
uwierz to jest pozytywne,
kiedy życie jest aktywne,
i więc proszę nie zabraniaj,
od złych myśli mnie osłaniaj,
proszę pozwól choć na tyle,
choć w myśleniu wciąż się mylę,
i przepraszam że nocami,
głupie rzeczy piszę Pani,
bo jest Pani wyjątkowa,
dziś użyję tego słowa,
teraz myślę się nie mylę,
Tobie powiem właśnie tyle,
dziś powtórzę kilka razy,
i tak myślę bez obrazy,
żeś o niebo jest piękniejsza,
niż ta każda poprzedniejsza,
w których byłem zakochany,
i dla których świat oddany,
nie za dużo słów od razu,
nie dostanę znów zakazu,
się wciąż nadal tego boję,
wciąż w myśleniu mam zastoje,
i przepraszam że odpalam,
i w ten sposób se zezwalam,
proszę Cię o wybaczenie,
kiedy włada mną natchnienie,
choć uszanuj to przez chwilę,
proszę pozwól choć na tyle,
wiem że piąta jest już w nocy,
wiesz jak pragnę Twej pomocy,
bo bez Ciebie koniec świata,
bo Twa dusza jest bogata.
:) tez miewam bezsenne noce ...duuuzo ich bylo :) Twoje przynosza innym radosc (y) pozdrawiam Lucjanie :)
OdpowiedzUsuń