piątek, 30 stycznia 2015

"Znowu piszę tym razem siema”



„Znowu piszę tym razem siema”

Piszę piszę siema siema,
głos mi zadrżał czy to trema?
wierzysz wiersze że to moje?
babka wróży mi na dwoje,
zanim zasnę coś ułożę,
czy dziś zasnę? może może,
jesteś widzę niedowiarkiem,
dziś ląduję z telemarkiem,
tak jak Adam był w skakaniu,
talent taki chcę w pisaniu,
a wiesz piszę coś nowego,
by to było coś zdrowego,
normalnego tak bez ściemy,
dzisiaj pewnie nie uśniemy,
rano będzie pewnie źle,
kiedy zacznie puszczać mnie,
o tym też się przekonacie,
też jesteście w tym klimacie?
chyba znacie mnie z widzenia,
bo słuchacie od niechcenia,
się nie martwcie to są żarty,
Adam skakał bo miał narty,
a Słoń pisze wiesz dlaczego?
esemesy ma dlatego,
wiem to mała jest różnica,
Słoń jak Adam nie zachwyca,
bo Słoń nie był w telewizji,
też nie wygrał Eurowizji,
on rymuje a nie śpiewa,
kto to czyta pewnie zlewa,
bo to pewnie jest nudnawe,
lecz Słoń czuje w tym zabawę,
nie za dużo tu o sobie?
bo coś o mnie w każdym słowie,
uwierz mam do tego prawo,
nikt nie musi bić mi brawo,
sam to piszę więc tak mogę,
uważali mnie za nogę,
oczywiście że z Polaka,
tego właśnie to oznaka,
lecz to chyba nic wspólnego,
uważają za chorego,
co chcą myślą to ich sprawa,
nikt oceniać nie ma prawa,
bo od tego ten na górze,
na co w życiu rzeczy duże,
już nie bądźmy tak pazerni,
swym zasadom bądźmy wierni,
ograniczmy do minimum,
bo obrzydzi nas maksimum,
i się cieszmy tym co mamy,
bo gdy przesyt to rzygamy,
nie tak tylko z alkoholem,
laski kończą ze mną golem,
się tak myślę kiedyś zdziwią,
co straciły gdy zatrybią.

1 komentarz: