piątek, 6 marca 2015

"Zmysł pisania"

„Zmysł pisania”

to czasami brak pomysłu,
to pisania brak jest zmysłu,
lecz gdy myśli się przez chwilę,
w głowie rodzisz myśli tyle,
lecz nie zawsze na to siła,
za to kiedy Pani miła,
chce się kminić kombinować,
rymy w głowie swej budować,
a to sprawia mi przyjemność,
czasem nawet to codzienność,
lecz jest ciężko z odbiorcami,
gdyż nie chwytam ich garściami,
bo ja pisze gdy coś najdzie,
gdy ktoś miły mi się znajdzie,
gdy potrafi to przeczytać,
o nic więcej mnie nie pytać,
bo to myślę jest zbyteczne,
dla niektórych jest konieczne,
nawet jeśli się ktoś śmieje,
że głupoty takie kleję,
ja mam o tym inne zdanie,
że porytą już mam banie,
ale to mnie relaksuje,
własne ego tym winduję,
człowiek musi się doceniać,
by na lepsze życie zmieniać,
przecież każdy wie o sobie,
ile nosi w swojej głowie,
na jak wiele jest go stać,
i w tej myśli musi trwać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz