niedziela, 22 marca 2015

"Sasik"

„Sasik”

A jak patrzysz na szaraka,
możesz myśleć to pokraka,
ja Cię wcale nie oceniam,
sposób bycia Twój doceniam,
prawdę zawsze mówię w oczy,
i nikt tego nie przeoczy,
słów krytyki nie żałuję,
zawsze mówię to co czuję,
lecz obracam nieraz w żarty,
czasem bywa ktoś uparty,
jak ktoś mądry to zrozumie,
każdy przecież myśleć umie,
bo nie zawsze to dociera,
przekaz myśli się wybiera,
a milczenie bywa złotem,
wtedy ludzi mieszasz z błotem,
lecz czasami to metoda,
jednak wolę kiedy zgoda,
zawsze gdy ktoś mną pomiata,
wtedy czuję się jak szmata,
wiem przeważnie co mam robić,
choć nie umiem się wysłowić,
lecz nie będę dyskutować,
głowę w piasek wolę schować,
jak to Sasik mówi czasem,
lepiej iść z tym kontrabasem,
wiem że trochę to zmieniłem,
myśl Sasika podważyłem,
o orkiestrze on wciąż mówi,
w toku myśli się to zgubi,
lecz nie zawsze paszą słowa,
a mam zacząć to od nowa?
a sens myśli nie ucieka,
każdy widzi to z daleka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz