„Rozjuszona”
Przełknął ślinę,
Ugryzł w język,
Się powstrzymał,
I przemilczał,
Na jego szczęście,
Dobrze się zachował,
Ona by się wściekła,
Gdyby powiedział
słowo,
Rozjuszona była,
Jak chmara szerszeni,
Poczekał,
Do następnego dnia,
Przytulił się do
niej,
Była spokojna,
Nie trzęsła się,
Miała łagodny wyraz
twarzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz